W ostatnich latach liczba żaków w Polsce systematycznie maleje, ale w większości jest to spadek, który był prognozowany już dużo wcześniej ze względu na sytuację demograficzną. Natomiast w dalszym ciągu na studia decyduje się mnóstwo absolwentów szkół średnich. W przypadku wielu zawodów zdobywanie wyższego wykształcenia jest konieczne. Jaki obecnie warto wybrać kierunek, aby zwiększyć swoje szanse na znalezienie zatrudnienia?
Polacy dalej chętnie decydują się na studia
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na koniec 2020 roku kształciło się na uczelniach 1215,3 tys. osób, co oznacza wynik o 11,3 tys. lepszy w stosunku do ubiegłego roku. Zatem mieliśmy do czynienia z niewielkim wzrostem. Działało wówczas 349 szkół wyższych, z czego 130 to uczelnie publiczne. W poprzednich latach liczba żaków systematycznie się zmniejszała. W roku akademickim 2019/20 swoje studia ukończyło 293,4 tys. osób, w tym 185,6 tys. (63,2%) kobiet. Co ciekawe, blisko 15 tys. z tych osób stanowili cudzoziemcy, wśród których zdecydowali dominowali Ukraińcy – stanowili przeszło 50 proc. wszystkich absolwentów.
Na razie trudno oczekiwać, aby zainteresowanie studiowaniem znacząco się zwiększyło lub spadło. W dalszym ciągu większość absolwentów szkół średnich myśli o rozpoczęciu nauki na uczelni wyższej. Z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego z 2019 roku wynika, że aż 92 proc. maturzystów planuje pójście na studia. 70 proc. będzie zajmować się tym poza miejscem zamieszkania, a 24 proc. zamierza uczyć się tam, gdzie mieszka. Zdecydowanie najczęściej absolwenci szkół średnich wybierają największe polskie miasta, w których znajdują się popularne uczelnie. 21 proc. badanych wskazało Warszawę, 15 proc. Kraków, 13 proc. Wrocław, a 10 proc. Poznań.
Na jakiej podstawie przyszli studenci podejmują decyzje dotyczące swojej przyszłości? Otóż 70 proc. korzysta ze źródeł internetowych. Ponad połowa wykorzystuje informacje od kolegów i z serwisów społecznościowych, a co 5. bierze pod uwagę sugestie rodziny. Natomiast konkretne argumenty, które przemawiają za ich wyborami, to:
- 84 proc. – zwraca uwagę na zbieżność kierunku z zainteresowaniami.
- 80 proc. – myśli o możliwościach, które daje ten kierunek w przyszłości.
- 78 proc. – zwraca uwagę na standard nauczania.
- 72 proc. – analizuje łatwość znalezienia zatrudnienia po studiach. Mogą to zrobić, np. sprawdzając oferty pracy na gowork.pl.
- 45 proc. – patrzy na odległość od miejsca zamieszkania.
Tak to wygląda w teorii. Natomiast co się okazuje, jeśli zerkniemy na statystyki dotyczące wybranych przez absolwentów kierunków studiów w roku akademickim 2021/2022?
Najpopularniejsze kierunki studiów w 2021 roku
W roku akademickim 2021/2022 ponownie, jak rok wcześniej, liderem była informatyka. Natomiast lista kierunków, które były najczęściej wybierane według Bankier.pl, przedstawia się następująco:
- informatyka – 36 tys.
- psychologia – 35 tys.
- zarządzanie – 29 tys.
- kierunek lekarski – 21 tys.
- prawo – 20 tys.
- ekonomia – 19 tys.
- filologia angielska – 14 tys.
- finanse i rachunkowość – 13 tys.
- budownictwo – 12 tys.
- pielęgniarstwo – 11 tys.
- fizjoterapia – 10 tys.
Jeśli chodzi o kierunki, na które było najwięcej chętnych na miejsce, to dominowały następujące:
- inżynieria nanostruktur – 27,8;
- koreanistyka – 26,6;
- zielone technologie – 25,1;
- inżynieria internetu rzeczy – 22,0;
- komunikacja wizerunkowa – 18,3.
Wśród kierunków, na które było najwięcej zgłoszeń, nie ma większych zaskoczeń, gdyż większość z nich cieszy się dużym powodzeniem już od kilku lat.
Praca w zawodzie po studiach
Patrząc na Gowork praca w wielu branżach wymaga ukończenia konkretnych studiów wyższych. Oczywiście to, czy ją dostaniemy, czy będzie ona zgodna z naszym wykształceniem, w dużej mierze zależy od nas. Natomiast czy są kierunki, po których szanse na etat zgodny z umiejętnościami zdobytymi na studiach są największe?
Na początek wspomnijmy, że podejście do kwestii zatrudnienia przez lata się zmieniło. Jak wynika z wypowiedzi rektora uczelni prof. Marcina Lorenca, aż 70 proc. studentów Politechniki Opolskiej rozpoczęło pracę już w trakcie studiów pierwszego stopnia. Dodaje, że uczelnia ma umowę z ponad 20 firmami, która przyjmuje żaków na staże i praktyki, a to pozwala im dostatecznie przygotować się do wykonywania zawodu.
Nie można z góry założyć, że ukończenie danej wyższej uczelni i konkretnego kierunku na pewno przyniesie pracę w zawodzie. Natomiast można wskazać, w jakich branżach jest obecnie największe zapotrzebowanie na specjalistów – kogo będą szukać firmy. Według Barometru Manpower Perspektywy, który powstał w I kwartale 2022 roku, duże zapotrzebowanie na ekspertów zgłaszają przedsiębiorstwa z takich obszarów jak budownictwo, branża przemysłowa i IT. Pracowników będą również potrzebować banki, firmy ubezpieczeniowe, podmioty z branży nieruchomości, produkcji podstawowej.
Natomiast z drugiej strony problemy ze znalezieniem pracy mogą mieć obecnie zainteresowani zatrudnieniem w administracji państwowej, służbie zdrowia, wsparciu biznesu, pozostałych działalnościach usługowych, handlu detalicznym, dziedzinie badań i nauki, administracji. Jeśli sprawdzimy, jakie jest zapotrzebowanie globalne na pracowników, to wygląda ono bardzo podobnie jak w Polsce. Najwięcej specjalistów jest potrzebnych w branżach IT, w budownictwie i w nieruchomościach.
Trudno natomiast przewidzieć, jak sytuacja będzie wyglądać za kilka lat, kiedy tegoroczni absolwenci będą kończyć studia. Biorąc pod uwagę panujące obecnie trendy, najprawdopodobniej takie osoby będą aktywne zawodowo już w czasie uczęszczania na uczelnię i tym samym stopniowo będą się dostosowywać do wymagań rynku pracy. Mogą być świadome umiejętności, które muszą zdobyć, aby spełniać obecne wymagania pracodawców. Jakie będą one za kilka lat, to już jest trudne do przewidzenia. Na pewno warto obserwować bieżące analizy dotyczące zapotrzebowania zgłaszanego przez pracodawców. W wielu branżach obecnie panuje boom, natomiast sytuacja w ciągu kilku lat może się diametralnie odmienić.